Maciej Bramski "świadek koronny" zmyśla i fantazjuje, a prokurator Pietrzak pilnie wszystko zapisuje i wsadza ludzi do aresztu
Czytelniku, spójrz na zdjęcie Bramskiego:
Jesli znałeś tego człowieka, jesli był twoim znajomym
i ty możesz zostać producentem amfetaminy
w twoim domu Bramski znajdzie labolatorium chemiczne
w twoim samochodzie Bramski pokaże, gdzie przewoziłeś amfetaminę
Protokół z przesłuchania Macieja Bramskiego z 8 października 2003 r.
Protokół z przesłuchania Macieja Bramskiego z 9 października 2003 r.
Protokół z przesłuchania Macieja Bramskiego z 2 grudnia 2004 r.
Protokół z przesłuchania Macieja Bramskiego z 3 grudnia 2004 r.
Protokół z konfrontacji Macieja Bamskiego i Krzystofa Stańko z 18 listopada 2004 r.
Tak Maciej Bramski wyglądał 2 marca 2005 r.,
Słowo od Krzysztofa Stańki z 14 lipca 2005 r.
Ujawniając pozostałe materiały chcemy aby każdy mógł sam wyrobić sobie pogląd na to ile czasu zajęła wymiarowi sprawiedliwości weryfikacja zeznań Macieja Bramskiego
Dlaczego prokurator nie zadbał o zbadanie okoliczności korzystnych dla oskarżonego ?
Poszukuje informacji na temat Macieja Bramskiego, który mieszkał w Częstochowie przy ul. PCK 14/40
Gdzie jest Bramski ? - pyta się Sędzina. Nie wiem - mówi Pietrzak i zgrywa Murzyna. A czy stracił status świadka koronnego? Nie stracił Wysoki Sądzie. Wziął ode mnie paszport i czmychnął - taka dola jego. Za to mogę przyrzec - bardzo się staramy, szukamy go i postępowanie mamy, ale to karne postępowanie właśnie zawieszamy. no bo Wysoki Sądzie, miejsca jego pobytu, za bardzo nie znamy, no więc zawieszamy. Tych spraw jest tak dużo, patrzy Sędzia w protokoły. Bramski pięknie opowiadał o amfetaminy składach. Nie ma śladów, nie ma faktów, a jest wola, świetlistego prokurora. Obraz mroczny jak idea, co kaleczy myśl i dławi, czerpie siłę w nim się pławi. Wtłacza fakty w swe koncepty, inne chętnie ignoruje. Pragnie wzbić się, pragnie widzieć, lecz nie czuje, nie doznaje realności. Typ to chłodny - doskonały, w swojej irracjonalności. Mało mówi, dużo czyni, areszt w Herbach, areszt w Gdyni. Swym spokojem, swą biernością, albo też opanowaniem, mami i wprowadza w błąd tych ludzi, co są w sądach powierzchowni, tu wymowni, tam odmowni. Gadający jak maszyny: szlachetne słowa, niskie czyny.Cierpi żona, płaczą dzieci - ojciec siedzi rok trzeci. Bramski sypie nazwiskami. Było tego ze trzy setki i trzydzieści. To dlatego, dla urzędu prokuratorskiego stał się wzorcem prawdziwości. Bramski to wyjątek, który ładne prosił, ja mu paszport dałem, ale Wysoki Sądzie, że wyjedzie nie przypuszczałem.
czytaj całość