Rządy chciwego barona TU’ska w państwie Pi’ci

Autor: Paweł Lechowski 12/19/2012 11:06:00 AM Ilość odsłon: 2204 Kategoria: Portal

W dalekiej krainie,  nazywanej Międzymorzem znajduje się państwo środka zwane przez mieszkańców Unią. Jednym z królestw państwa środka jest starożytne królestwo Pi’ci. Zarządzaniem królestwem Pi’ci zajmuje się baron TU’sk.


Kiedy na świecie rządzili mądrzy ludzie, a spraw było coraz więcej wzięli sobie do pomocy ludzi dla urządzania dobra, i nazwali ich urzędnikami. Mądrzy  ludzie nie chcieli zbierać podatków, więc zlecili to urzędnikom. Każdy wie, że kto stanowi nadzór nad skarbem, ten sprawuje nadzór nad państwem. Z czasem urzędnicy zaczęli zachowywać podatki dla siebie i dla takich jak oni. Żeby ludzie się nie buntowali mówili im ładne słowa. Baron TU’sk był prostym urzędnikiem, który niecnymi środkami zdobył bogactwo i władzę. Żeby było mu łatwiej odsunął mądrych ludzi od rządzenia i zaniechał dobra, a nawet począł zatrudniać w służbie państwa coraz więcej takich jak on urzędników, którym dobro publiczne nie leżało na sercu.  Baron TU’sk ma jasną koncepcję postępowania w sprawach publicznych: zachowuje względy i jest lojalny wobec swoich. Na urzędy wynosi nieprawych, a oddala prawych. Przez siedem lat swoich rządów wyczyścił kasę państwa do dna. Ludowi żyje się coraz gorzej, bo baron wprowadza nowe podatki, a stare podwyższa. Wielu urzędnikom daje specjalne prawa i broń, bo chce zmienić państwo Pi’ci w państwo policyjne, w którym obywatel, na każdym kroku będzie ścigany przez funkcjonariuszy państwa. Niedawno policja strzelała do ludu gumowymi kulami w dniu święta narodowego. Całej ludności królestwa jest 39 milionów, z czego dwa miliony przebywa za granicą. Z pozostałych 37 milionów 7 mln. to dzieci do 15 roku życia, dalej 14 milionów jest biernych zawodowo, a dwa miliony to bezrobotni. Pozostaje 14 milionów ludzi  zatrudnionychw gospodarce, 10,5 mln  w  sektorze prywatnym i 3,5 mln w publicznym, z czego 1 milion to urzędnicy. Baron TU’sk wie ile pieniędzy ściągnie w formie kar i grzywien. Ludzie aktywni gospodarczo jest tylko 10, 5 mln. z czego 7 mln  to ci, którzy prowadzą działnośc gospodarczą. Oprócz podatków i dotychczasowych opłat będą musieli zapłacić do kasy państwowej w 2013 r. grzywien, mandatów oraz innych opłat na kwotę aż 20,2 mld zł, czyli  prawie 3000 zł na każdego aktywnego obywatela. Przed podwyższeniem podatków baron zwiększył żołd każdemu ze 100 tysięcy  policjantów o 300 zł. W trudnych czasach lojalność jest kosztowna. Podatki są wysokie bo trzeba opłacić administracje i policje, bez których baron nie może rządzić. Baron TU’sk lubi biesiadować w przepychu podczas kiedy lud głoduje. Dopóki w państwie Pi’ci żyją mądrzy ludzie, zwani patriotami lub nacjonalistami baron nie czuje się bezpiecznie. Mądrzy ludzie wiedzą, że władca, który nie idzie właściwą drogą, nie przyniesie swojemu ludowi pokoju i dobrobytu. Państwo biorąc tak dużo zmniejsza możliwość wytwarzania dalszych bogactw. Patrioci i nacjonaliści chcą najpierw przejąć rządy w państwie, a potem oprzeć je na sile moralnej i osobistym przykładzie. Dla barona wszystko jest polityką, a polityka jest wszystkim. Polityką jest ilość dzieci w szkole względem przedszkola, i to, że nie można za wcześnie uczyć dzieci czytania  i pisania. Przez swoich heroldów i zauszników mąci ludowi w głowach, wyszydza i obraża mądrych ludzi. Przestaje w bardzo dobrej komitywie ze strażnikami obcych królestw. Liczy na to, że obronią go przed ludem lub w najgorszym razie dadzą mu dobrą posadę u siebie. Baron TU’sk jest w istocie ich agentem, dla którego ważne jest to co „tu i teraz” ponieważ jego ukrytym celem jest rekolonizacja gospodarcza państwa Pi’ci, przekształcenie go w kolonie Unii i zmniejszenie liczby ludności.  Pomimo propagandy rządowej coraz więcej obywateli państwa Pi’ci rozumie, że winno jest państwu określoną część swoich dochodów i nie więcej, a władze naruszają to co jest świętą umową. Gdy ludowi zabraknie chleba, jakże mógłby władca żyć dostatnio ? Istnieje zawsze punkt, poza którym nie można liczyć na posłuszeństwo ludu. Władca musi wtedy albo ujarzmić cały naród, albo znaleźć inteligentny sposób wycofania się ze swego stanowiska. Baron TU’sk i jego rząd mają plan poprawiania nazw.  Ważne słowa są mętne przez swą wieloznaczność.  Ministerstwo Prawdy i Miłości zadba o to żeby słów można było używać zgodnie z prawdą barona TU’ska. Mądrzy ludzie mówią, że w najpiękniejszym naszym królestwie panuje najgorsze kurestwo,  gdzie baron  usrał sprawę...PKP,LOT,NFZ,stadiony, Smoleńsk, stocznie, huty, kopalnie i wiele innych.
 

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane


 Ilość odsłon:3443211