Tuskowi nie podoba się, że Polacy prowadzą własną działalność gospodarczą. Dlatego podnosi podatki i prowadzi regularną wojnę z tą częscią społeczeństwa, która pracuje na swoim. Nową bronią Tuska w walce z przedsiębiorcami są pałki, pociski niepenetracyjne wystrzeliwane z broni palnej, granaty ogłuszające, paralizatory. W ten sposób rząd chce uzbroić urzędników skarbowych do walki z przedsiębiorcami. Rozporządzenie zwiększające możliwości stosowania środków przymusu bezpośredniego przez kontrolerów skarbowych jest właśnie konsultowane w Ministerstwie Finansów. Jak tłumaczy Wiesława Dróżdż z resortu finansów, akt prawny, o którym mowa, związany z uchwaloną w czerwcu 2010 r. nowelizacją ustawy o kontroli skarbowej podlega jeszcze wewnętrznym konsultacjom w ministerstwie. Jedyną gazetą, która informuje o tej sprawie społeczeństwo jest -"Nasz Dziennik" , który słusznie zauważył, że to co robi rząd jest sprzeczne z wielokrotnie deklarowaną przez partię rządzącą - PO - polityką "przyjazności przedsiębiorcom". Nowe uprawnienia pozwalają inspektorom kontroli skarbowej używać broni z pociskami gumowymi lub granatów ogłuszających. Dołączą one do już stosowanych środków przymusu, jak m.in.: kajdanki, siatki obezwładniające, paralizatory elektryczne i pałki służbowe. Według resortu finansów, wzrost uprawnień inspektorów ma zwiększyć ściągalność podatków. Według oceny Banku Światowego w Polsce mamy jeden z najgorszych systemów podatkowych na świecie. Teraz dowiadujemy się, że nie będzie reformowany ale siłowo wzmacniany.