Polska była kiedyś pięknym królestwem. Ponad 20 lat temu miliony ludzi wyszło na ulicę. Na stolikach, łóżkach rozkładanych i tzw. szczękach dokonywał się historyczny zwrot ku gospodarce kapitalistycznej.
Nikt na świecie nie wierzył, że w ciągu kilku lat własność państwowa z 95% spadnie poniżej 50%. Udało się, bo prawo państwowe poszło śladem prawa naturalnego. Dokonali tego Polacy, wolni ludzie, których kreatywność była siłą napędową rozwoju i obietnicą dobrobytu.
Gdzieś tam w tyle czaił się zapluty karzeł biurokracji. Jego dni nadeszły z chwilą wejścia do Unii i wtedy pod hasłem „Biurokraci wszystkich krajów łączcie się” - nastały trudne czasy dla wolnych ludzi. Co za bandycki kraj, w którym jak protestujący palą opony to wszystko jest OK ale jak drobny przedsiębiorca ma śmieci mniej zagrażające środowisku to musi robić durne sprawozdania, o których dowiaduje się o tym za pięć dwunasta.
Polska to kraj w którym wolni ludzie organizujący pracę innym ludziom i wnoszący do społeczeństwa nowe wartości są traktowani jak debile i wyzyskiwani coraz to nowymi = głupimi przepisami!
Dlaczego w tym kraju najpierw wydaje się kupę kasy na ustawy - BUBLE a potem myśli??
Dlaczego ja jako przedsiębiorca muszę sama dowiadywać się o wszystkich nowelizacjach i ustawach??
Dlaczego nie ma w tym "państwie" instytucji, które faktycznie pomagałyby małym i
każdym innym firmom??
Dlaczego SANEPID nie informuje o takich wymogach??? ja mam zamiast pracować to siedzieć w papierach?? bo mi wlepią bezprawnie karę 10 000???a skąd ja mam na te FARMAZONY ciągle brać???
Dlaczego ja mam płacić tyle co wielka firma??
Dlaczego ode mnie się ciągle TYLKO WYMAGA a nic nie daje się w zamian??
Co mnie interesują drogi na EURO skoro cała reszta z nich jest do D....??? co mi do tego skoro przez złodziejskie podejście państwa za parę lat wszyscy będziemy pracować w Stonce bo PO i reszta zmiotą nas - przedsiębiorców i prywatną inicjatywę z powierzchni Ziemi.
Bandyckie Państwo nie lubi wolnych ludzi. Robi wszystko, by być nieprzyjazne w stosunku do obywateli! Jak można karać z automatu, w sposób, który jest sprzeczny z prawem naturalnym, o czym się nie poinformowało jasno, wyraźnie i z odpowiednim czasem przeznaczonym na zmiany.