Wyobraźmy sobie sytuację, kiedy lekarz odmawia pacjentowi dostępu do jego informacji medycznej powołując się na tajemnicę lekarską, Prawda, że to byłoby dziwne? A tak właśnie było do niedawna w Urzędzie Skarbowym Kraków Prądnik. Urzędnicy skarbowi odmawiali podatnikom dostępu do danych na ich kontach podatkowych - ze względu na tajemnicę skarbową. Dopiero Izba Skarbowa przywróciła rozsądek w tej materii. Zdaniem dyrektora tut. Izby Skarbowej podatnik ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów. Ustawodowca sformułował przepisy dotyczącej tajemnicy skarbowej w celu zabezpieczenia w/w danych uzyskanych od podatnika przed osobami trzecimi, ale nie przed samym podatnikiem. Powyższe wynika z art. 301 Ordynacji podatkowej, zgodnie z którym przepisy art. 297 - 299 nie naruszają uprawnień strony przewidzianych w art. 178 i 179 Ordynacji podatkowej. Wobec powyższego organ podatkowy winien wydać stronie odpis, wyciąg wypis lub kopie z karty kontowej i wskazać na obowiązek zapłaty należnej opłaty skarbowej.