Na Śląsku e-podpis nie wystarcza – każą składać pisma .

Autor: Paweł Lechowski 12/3/2010 2:41:00 PM Ilość odsłon: 5495 Kategoria: urzędnicze odmowy i usprawnienia

 Śląska administracja celna sabotuje  przepisy  ustawy o podpisie elektronicznym. O tym jak  w kontakcie z tym urzędem papier wypiera e-podpis, czyli o prawie Kopernika, że gorsze wypiera lepsze. 

W czerwcu tego roku na wniosek rządu  wprowadzono do ustawy o podpisie elektronicznym ważną nowelizacje. Pojawił  się tzw. Profil Zaufany, który  identyfikuje nadawcę informacji i może być wykorzystywany do potwierdzania tożsamości zamiast bezpiecznego podpisu elektronicznego. Obywatel w kontakcie z urzędem  ma mieć alternatywny wybór drogi elektronicznej: bezpłatny Profil Zaufany lub  drogi e-podpis.
Jak to u nas bywa życie przerosło przepisy i to co miało być darmową alternatywą  dla obywatela stało się  przymusową alternatywą stosowną w pracy urzędu. Podam przykład. Izba Celna w Katowicach  nakazała pełnomocnikowi przedsiębiorcy wniesienie pisma z zażaleniem na elektroniczną skrzynkę podawczą  ePUAP, co wymaga wcześniej rejestracji (uzyskania Profilu Zaufanego), albo złożenia zażalenia pisemnie pod groźbą pozostawienia zażalenia  bez rozpatrzenia. Problem w tym, ze pełnomocnik posiada podpis kwalifikowany i złożył owe zażalenie do organu I instancji w drodze elektronicznej (art 168 par. 1 ordynacji podatkowej), co zresztą  organ ten skutecznie potwierdził w piśmie do tejże izby celnej (nr pisma  333000-UAGR-9116-123/2010/BG). Zatem mamy sytuacje, kiedy w kontakcie z urzędem państwowym urząd ten odmawia przyjęcia pisma z podpisem kwalifikowanym  i żąda  użycia tzw. podpisu  zaawansowanego lub złożenia wersji papierowej.  Dla  przypomnienia:  „stary”  podpis kwalifikowany i „nowy”  bezpieczny podpis elektroniczny są  sposobami  uwierzytelniania danych i mogą być  równolegle stosowane,. „Stary” podpis jest tzw. bezpiecznym podpisem elektronicznym, weryfikowanym za pomocą kwalifikowanego certyfikatu), co w tłumaczeniu na zrozumiały język oznacza, że jest bardziej skomplikowany  a przez to droższy niż podpis „nowy” zwany zaawansowanym, chociaż  jest to podpis mniej zaawansowany technologicznie niż podpis kwalifikowany. Według prawa Kopernika gorsze wypiera lepsze.  Tym gorszym jest Izba Celna w Katowicach, która każe obywatelowi z podpisem kwalifikowanym składać pisma w wersji  papierowej.


 

Aktualności

Najnowsze

Najczęściej czytane


 Ilość odsłon:3757460