Podwójna moralność „państwa prawa” w wydaniu Prawa i Sprawiedliwości. Sędzia Paweł M. z Sądu Okręgowego w Szczecinie, obwiniony o to, że w połowie 2016 r. ukradł ze sklepu element wkrętarki o wartości ok. 100 zł” przez co popełnił wykroczenie stanowiące jednocześnie „przewinienie dyscyplinarne – uchybienie godności urzędu” - został wydalony z zawodu sędziego. Prokurator Roman P., który w latach 2005 – 2015 masowo oskarżał niewinnych ludzi o udział w grupie przestępczej Macieja Bramskiego, stosował areszt wydobywczy, rujnował zdrowie i majątek , przez co naraził Skarb Państwa na odszkodowania (sprawy o odszkodowanie aktualnie są zakończone lub toczą się w ETS) – nie został wydalony z zawodu prokuratora. Dlaczego prokurator Pietrzak jest bezkarny ? Ponieważ Roman Pietrzak był jednym z prokuratorów ze „speczespołu” ds. dziennikarzy pod rządami PiS https://www.tygodnikprzeglad.pl/kto-kazal-sledzic-dziennikarzy/ Bezpośrednio zainteresowana wyjaśnieniem całej sprawy „Rzeczpospolita” napisała, że poza inwigilacją jej dziennikarzy w czasach, kiedy Lech Kaczyński kierował resortem sprawiedliwości, w kieleckiej prokuraturze okręgowej badano, skąd dziennikarze kilku innych redakcji znali m.in. kulisy zabójstwa byłego ministra sportu, Jacka Dębskiego, w kwietniu 2001 r., a także szczegóły pozostałych głośnych spraw z tamtego okresu. Śledztwo prowadzono w tajemnicy. I uwaga – zarejestrował je ówczesny naczelnik wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną, prok. Józef Giemza. Ten od zespołu prokuratorów. To rzuca nowe światło na całą sprawę. https://pk.gov.pl/aktualnosci-prokuratury-krajowej/prokuratorzy-nagrodzeni-za-wzorowa-prace-2016.html#.WhiBFmfbLcc