W Krakowie można już otrzymać informacje z karty kontowej

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 5 sierpnia 2010 17:45 Kategoria: urzędnicze odmowy i usprawnienia

Wyobraźmy sobie sytuację, kiedy lekarz odmawia pacjentowi dostępu do jego informacji medycznej powołując się na tajemnicę lekarską,  Prawda, że to byłoby dziwne? A tak właśnie było do niedawna w Urzędzie Skarbowym Kraków Prądnik. Urzędnicy skarbowi odmawiali podatnikom dostępu do danych na ich kontach podatkowych - ze względu na tajemnicę skarbową.   Dopiero Izba Skarbowa przywróciła rozsądek w tej materii. Zdaniem dyrektora tut. Izby Skarbowej podatnik ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów. Ustawodowca sformułował przepisy dotyczącej tajemnicy skarbowej w celu zabezpieczenia w/w danych uzyskanych od podatnika przed osobami trzecimi, ale nie przed samym podatnikiem.  Powyższe wynika z art. 301 Ordynacji podatkowej, zgodnie z którym przepisy art. 297 - 299 nie naruszają uprawnień strony przewidzianych w art. 178 i 179 Ordynacji podatkowej.  Wobec powyższego organ podatkowy winien wydać stronie odpis, wyciąg wypis lub kopie z karty kontowej i wskazać na obowiązek zapłaty należnej opłaty skarbowej.

Akcyzowa rzeź terenówek

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 3 sierpnia 2010 01:30 Kategoria: samochód akcyzowo-osobowy

 

Wyobraźmy sobie, że 2005 r. kupiliśmy terenówkę z homologacją na samochód ciężarowy.
Od takich samochodów nie pobierano akcyzy. Gdybyśmy nawet chcieli  wtedy, w 2005 roku zapłacić akcyzę to i tak urząd celny odmówiłby przyjęcia podatku akcyzowego, bo w papierach było napisane samochód ciężarowy.   Mamy rok 2010. Po pięciu latach dostajemy pismo z urzędu celnego o wszczęciu postępowania w sprawie określenia akcyzy od tego samochodu. Staramy się dowiedzieć o co chodzi. W odpowiedzi urzędnicy przysyłają nam bełkotliwe pismo w stylu „ masz tu parę przepisów i odpieprz się”. Organ akcyzowy działa tak,  że nie można mieć do niego zaufania. Każe przyjechać tym samochodem, żeby dokonać jego pomiarów.   Okazuje się, że urzędnicy akcyzowi mają tajną broń, którą jest pismo    PC-ST 8640/48/EG/20072400 z 20.08.2007  z Ministerstwa Finansów. To tajemnicze pismo   jest tzw. okólnikiem, czyli   rodzajem urzędowego pisma obiegowego. Taki okólnik wysyła się   do podległych organów państwowych ponieważ  zawiera ogólne wskazówki i zalecenia, co te niższe organy mają robić, zeby zebrac więcej podatków.  W niniejszej sprawie okólnik zawiera dwa kryteria, które pozwalają urzędnikom akcyzowym po 5 latach określić samochód ciężarowy jako osobowy.  Powiedzmy sobie, że nie jest to sytuacja zwyczajna, kiedy samochód z homologacją i rejestracją na ciężarowy staje się w oczach urzędników akcyzowych samochodem osobowym. To co ci ludzie robią z przepisami prawa można nazwać wykładnią akcyzową.  Dlatego tak bardzo ciekawiło mnie co to są za kryteria, że na ich podstawie urzędnicy akcyzowi  mierzą samochody, porównują z tymi właśnie kryteriami, a potem wydają decyzje, że ciężarowa terenówka to jest samochód osobowy, za który trzeba zapłacić zaległą akcyzę wraz z odsetkami.  Wystosowałem więc do tych urzędników wniosek o udzielenie mi  informacji publicznej - ujawnienie tego okólnika.  Po 16 dniach dostałem odpowiedź z urzędu akcyzowego, że mój wniosek  „nie może być załatwiony w terminie 14 dni określonym w art.13 ust 1 w/w ustawy.Powodem opóźnienia jest konieczność zbadania okoliczności uzasadniających możliwość udzielenia informacji, o którą Pan wnosi”.  Będę zatem  cierpliwie czekał wraz naszymi czytelnikami, aż urzędnicy akcyzowi łaskawie udostępnią mi ten okólnik. Akcyzowi urzędnicy nie wiedzą, że okólniki są informacją publiczną, i że żadne takie rozpaczliwe działanie na zwłokę ich nie   uratuje.  Tak to jest kiedy wraz zatrudnieniem się u fiskusa ludzie oddali mu się swój rozum, a zaufanie zamienili na budżet. 

Stado baranów czyli internetowa rzeź niewiniątek

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 29 lipca 2010 18:13 Kategoria: Portal

Rząd kombinuje na podatkach. Wyższy VAT ma być roziązaniem problemów budżetowych w przyszłości. Na dzisiaj rząd  stosuje prostsze metody wyciągania kasy od obywateli. Żyjemy w społeczeństwie informacyjnym. Nasza aktywność  jest stale monitorowana. Będziemy poddawani  wzmożonej kontroli fiskusa. Rząd spuścił swoje psy żeby zagoniły stado baranów do strzyżenia. Będzie rzeź, albo można wyjechać z tego kraju, tam gdzie dają żyć.  

Rostowski boi się postępów powszechnego oświecenia

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 22 lipca 2010 18:30 Kategoria: Portal

 

Przodka ministra Rostowskiego rozpoznano na obrazie Matejki. Stoi wśród targowiczan z papierową fakturą w ręku. W ten sposób hrabia Rostowski protestował przeciwko Konstytucji  3 maja i oświeceniu małopiśmiennych chłopów.  Postać hrabiego Rostowskiego symbolizuje despotyzm fiskalny. Hugo Kołłątaj pisał: „Prześladowanie, którego przykładów nie znajdziemy w annałach świata, stało się szkodliwe nie tylko dla postępów powszechnego oświecenia, ale również dla interesów samych prześladowców, gdyż nie dostarczając żadnego skutecznego środka dla zabezpieczenia im bezpieczeństwa, naraża ich własne państwa na ruinę i budzi głuche szemranie własnych ludów zwiastujące przyszłe krwawe rewolucje.”

Dyktatura fiskalnych ciemniaków

Autor: Paweł Lechowski Data dodania: 20 lipca 2010 19:53 Kategoria: Portal

 

Ministerstwo Finansów i ludzie w nim pracujący stanowią relikt czasów tzw. realnego socjalizmu. Mamy XXI wiek i społeczeństwo informacyjne. Konkurencyjność zarówno firm, jak i krajów, wymaga wzmocnienia ich pozycji rynkowej. Firmy muszą poprawiać swoją wydajność. Ludzie którzy zatrudnili się u fiskusa oddali mu swój mózg.  Stali się członkami zakonu fiskusa o mentalności średniowiecznego rabusia.  Komunikacja za pośrednictwem komputera to dla nich zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Niska kultura pracowników fiskusa hamuje postęp w obszarze przepływów informacji. Mimo wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego resort nie chce uznać, że faktury wysyłane mailem są równie ważne, jak te przesyłane pocztą, co oznacza, że skarbówka może nakazać odbiorcy faktury przesłanej mailem zwrot podatku VAT.  Jak długo kulturowo-zacofani ciemniacy będą nas nadzorować? Kisiel jak by żył to by powiedział, że ustrój się zmienił ale dyktatura ciemniaków pozostała.
«Wstecz 24 25 26 27 28 29 30 Dalej» 

 Ilość odsłon:3757319